Cybergłupota

Jak wygląda cyberwojna według Gazeta.pl?

Cyberwojna

Cyberwojownicy szykujcie się na studia!

„Nowe kierunki mają rozwijać narodową kryptologię, co doprowadzi do powstania innowacji i własnych, narodowych technologii w zakresie cyberbezpieczeństwa”

Odpowiedź na ten paragraf zamieściłem w tagach postu bo już mi się pisać nie chcę o takich głupotach na co idą podatki skoro sprawdzone rozwiązania dostępne są za darmo…

14 komentarzy do “Cybergłupota”

  1. Prawda jest taka, że każda szanująca się instytucja odpowiedzialna za bezpieczeństwo komunikacji w danym kraju opracowuje swoje własne metody szyfrowania. Oczywiście w dużej mierze opierają się one na sprawdzonych rozwiązaniach, ale je „odrobinę” modyfikują – po wcześniejszej weryfikacji, czy oryginały nie zawierały tylnych furtek. I tak się składa, że nawet u nas w naszym skromnym kraju są ludzie, którzy potrafią zbudować sensowne algorytmy.
    Po co się to robi? Odpowiedź masz w niedawnej historii, kiedy okazało się, ze algorytm RSA miał tylną furtkę NSA. Sprawdzony algorytm. Pewnie nie jest jednym. Dlatego każdy szanujący swoją prywatność kraj powinien mieć swój system kryptograficzny.

    Odpowiedz
    • @Hm: RSA miał tylną furtkę? Algorytm? 🙂 wskaż źródło swojej informacji. Inaczej wywale ten komentarz za skrajną głupotę. Wskaż ludzi, którzy w tym „skromnym” kraju utworzyli jakieś algorytmy szyfrujące? VMP? Modyfikacja istniejących, sprawdzonych rozwiązań, opisanych w dziesiątkach dokumentów, przetestowanych pod różnymi wektorami ataku może co najwyżej wprowadzić luki w takich algorytmach.

      Odpowiedz
    • @Ahmm: „kiedy okazało się, ze algorytm RSA miał tylną furtkę NSA. Sprawdzony algorytm” – piszesz o algorytmie, a luka dotyczy rozwiązania przez firmę RSA Inc. I jak tu się nie denerwować? Czytanie ze zrozumieniem to podstawa. Polecam, zanim takie bzdury będziesz pisał o „algorytmie RSA”.

      Odpowiedz
    • @Adam Dawidziuk: tak, twoja odpowiedź to kolejny powód, dla którego dałem do tagów #cybergłupota – strzał z dupy bez powiązania ze sprawą, idź się zapisz do anonymous i głoś prawdę o legionach albo zapisz się do szkoły hakerów dla zbuntowanych n00bów

      Odpowiedz
  2. nie wysmiewaj się z anonymous bo nie masz pojęcia oprawdzi wym hakerstwie jeb*ny lamerze
    mamy jakieś idee i o nie walczymy a ty tylko szydzisz z rzeczy o ktorych nie masz pojecia !
    ale za niedlugo bedziesz mowil inaczej…

    Odpowiedz
    • @krystian: ktoś kto ma maila [email protected] musi być prawdziwym anonimowym wojownikiem :), już się boję 😛 o anonimowy mistrzu zła i hakierstwa :). Jestem ciekaw jakie macie idee? Być anonimowym czy codziennie oglądać „V for vendetta”? Idę też zobaczyć, wkrótce będę jednym z was! A może już jestem? WE ARE TEH LEGION 😛

      Odpowiedz
  3. Spójrzmy na Anonymous Polska:

    https://www.facebook.com/Anonymous.Polska

    1/3 tematy dotyczy legalizacji trawki 😉

    Ich kanał na Twitterze, wiadomości z 2012 roku

    https://twitter.com/PL_Anonymous

    „Nadszedł WIelki dzień, zjednoczenia!!! Ludzie powstańcie i ruszajcie do boju! Już nie długo. Dziś godz. 0:00 #OpOCG #anonymousPL. Expect Us!”

    Banda pajaców w wieku 13 lat, którzy między graniem w Counter Strike’a, a podjadaniem czipsów i oglądaniem Dragonball-a chcą walczyć z „systemem”, bo w ich ciepłych mieszkankach rodziców, pisząc swoje protesty na iPod-ach – czują frustrację z niewiadomych przyczyn (a najlepiej przeciwko ACTA).

    Żal. Polaki – cebulaki – anonymusiaki!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz