Dlaczego nie warto wspierać finansowo projektu open source AsmJit?

Krótka historia programisty (Petr Kobalicek), który chciał dotację za swój projekt open source AsmJit, ale nie za bardzo było mu w smak informację o dotacjach utrzymywać na stronie projektu.

Historia nie jest o pieniądzach, wspieram mnóstwo projektów programistycznych mniejszymi i większymi kwotami pieniędzy, ale jest dla mnie skrajnie nieuczciwe prosić o dotację, mieć na stronie projektu sekcję informującą o dotacjach i ludziach, którzy je przesłali, a potem te informacje potajemnie usuwać (nawet jeśli minęło kilka lat).

Początki projektu AsmJit

Wspierałem finansowo projekt open source AsmJit project od samego jego początku istnienia, kiedy dowiedziałem się o nim w 2010 roku. Dawno, dawno temu, nieprawdaż?

Od czasu do czasu sprawdzałem co nowego. W 2019 roku zauważyłem, że Petr usunął informację o moich dotacjach ze strony projektu, pozostawiłem komentarz w repozytorium projektu na GitHubie. Petr nie odpowiedział na komentarz, nie wysłał mi żadnego maila, ale się wściekł, że w ogóle o tym wspomniałem.

Chciałbyś żeby było o tym cicho, czyż nie Petr?

Żeby było jasne, przez lata kilkukrotnie wysyłałem pieniądze na ten projekt. Petr zapewniał mnie, że przez to, że wpłacałem dotację zamieści link do mojej strony (sam wyszedł z tą inicjatywą).

Jak to było naprawdę…

Nie myślałem o tym za wiele, bo dotacje były zrobione w 2010 (!) roku, ale dla pewności przeszukałem swoje maile, co konkretnie zaproponował Petr:

20 kwiecień 2010

Hi Bartek,

I’d like to thank you for your generous donation.

If you want I can add a link to your name and your site under the Donation in AsmJit main page (I looked at your site and you are interested in assembler so this is also related page). You are first who donated to the AsmJit project and you have my respect.

Thank you!

— Best regards

Petr Kobalicek http://kobalicek.com

Jak widać Petr sam zaproponował, że zamieści link do mojej strony jeśli tylko tego będę chciał! Drogi kolega zapomniał co sam proponował, a teraz w 2019 zarzekał się, że to była płatna promocja i dlatego usunął informację o tej dotacji…

Dotacje zrobiłem, gdy projekt w ogóle nie był popularny, ale dla mnie był bardzo przydatny, nie liczyłem na nic w zamian, więc cieszyłem się z tego co zaproponował sam Petr.

Petr chciał upublicznić kwoty dotacji, wieć proszę bardzo:

  • 2010.04.19 (dawno temu, co nie?) — 25 EUR
  • 2012.12.14–25 EUR
  • 2015.01.11–50 EUR
  • 2016.03.26–25 EUR

Śmieszne sumy jak na dzień dzisiejszy, ale to nie jest sens tej historii. Zacytuję co powiedział Petr Kobalicek w 2010 roku:

“You are first who donated to the AsmJit project and you have my respect.”

Co za miły facet ten Petr Kobalicek, ponieważ zarzucił mi w dyskusji na GitHubie, że moje dotacje to tak naprawdę była płatna promocja i w swojej złości postanowił, że już nie potrzebuje moich pieniędzy (teraz, co nie) i zwróci mi całość żebym się odpierdolił…

Hi Bartosz,

It’s sad that you have chosen a public channel to resolve a personal matter between us. I really appreciate all donations, including yours, however, I think that we should differentiate between a donation and a paid advertisement. You “donated” to advertise your own product and I kept that advertisement for a very long time, however, I don’t consider your donation as a lifetime obligation to provide you advertisement of your commercial product.

Initially I wanted to fix this by keeping you on the list by changing the text it to the current donors format, but since you escalated it rather quickly (without even trying to contact me directly) I suggest to return you back all your donations so we can just move on without wasting more time on this. Just send me your IBAN so I can make the payment. I verified the total sum I received from you was ~120.55 EUR (4 payments total, last payment from March 2016), the PayPal archive doesn’t display fees so I will send you the exact amount that I have received. Let me know if it’s not the correct amount, it’s just what I have found in history.

And a last thing. Would you mind me sharing the total amount I received from you and the last transaction date on that issue page? Since you created it and made this thing public with the intention to hurt the project I think it would be fair to add some economic details there so a possible reader can make his own picture about the matter.

Best, Petr

Petr zdecydował zwrócić całą kwotę dotacji. Ale ponownie, nie chodzi tutaj o pieniądze

Niewdzięczność po latach

Teraz, po prawie 10 latach odkąd stworzył swój projekt, nie potrzebuje już moich dotacji. Teraz, gdy jego projekt jest już bardzo popularny, teraz gdy ma korporacyjnych sponsorów i nie potrzebuje już żadnej finansowej pomocy i nie musi pamiętać o swoich skromnych początkach.

Petr Kobalicek

Mimo, że wszystko to stało się dawno temu, a Petr zwrócił mi całą kwotę dotacji sprzed prawie 10 lat, cała ta historia nie dawała mi spokoju, więc krótko i zwięźle – pierdolić Petra Kobalicka i jego fałszywy szacunek dla pierwszego supportera. Teraz mi lżej.

24 komentarze do “Dlaczego nie warto wspierać finansowo projektu open source AsmJit?”

  1. Czy on kiedykolwiek powiedział Ci, że ten link będzie tam na zawsze?
    Trochę to dziwne, a gdyby projekt zdechł? Linka też by nie było.
    Ja kiedyś tłumaczyłem XFCE i moje imię i nazwisko widniało w XFCE About. Cieszyłem się jak dziecko. Wiele lat później, developerzy zmienili about, i widnieje tylko ogólne podziękowanie tłumaczom. Nie ma mnie już tam, czy teraz powinienem kazać im usunąć wszystkie moje tłumaczenia? Czy nie mają już do mnie szacunku i nie doceniają mojej ciężkiej pracy i wielu godzin nad edytorem? Trochę to takie naciągane, masz swoje zdanie i spoko, ale nie wygląda to hmm… jakby to dobrze ująć, dojrzale. Szczególnie podsumowując to wulgarnym zwrotem na końcu artykułu. Nie trzymam niczyjej strony, ale sytuacja wygląda jak sztuczna drama. Czy powinienem teraz przestać czytać Twojego bloga i usunąć RSS bo obrażasz innych na swoim blogu? Chyba właśnie tak zrobię.

    Odpowiedz
    • Ktoś kto nie pamięta o swoich skromnych początkach i o ludziach, którzy wspierali go na samym starcie, mimo zapewnień, że „You are first who donated to the AsmJit project and you have my respect.” i dodatkowo, kto kłamie, że płaciłem za reklamę, a maile od niego potwierdzają, że było zupełnie inaczej i że sam to zaproponował – nie zasługuje na mój szacunek, zwłaszcza jak publicznie robi ze mnie idiotę i nie potrafi się odnieść do swoich własnych słów, które wygrzebałem z jego maili. Podtrzymuję zdanie, że ten typ to cholerny niewdzięcznik i kłamca. Jak ci się nie podoba odrobina szczerości w moim wykonaniu to polecam bloga o szydełkowaniu https://szydelkowecudasie.blogspot.com/ tam na pewno znajdziesz spokój i ukojenie.

      PS. To, że nie masz szacunku do siebie i własnej pracy, którą wykonywałeś za darmo, a zostałeś olany open source’owym sikiem prostym i udajesz, że to tylko deszcz – tylko świadczy źle o tobie. Ja też robiłem translacje dla kilku projektów i nigdy nikt nie usunął informacji o autorstwie tłumaczenia. Skromne podziękowanie by się należało i chyba nie byłaby to aż taka ujma dla twórcy jakiegokolwiek projektu, żeby taką informację zamieścić. Miej trochę szacunku do siebie i jak takie rzeczy się dzieją nie bój się upomnieć o swoje.

      Odpowiedz
      • Lol, jaki wybuch. Boli Cię chyba cała ta sytuacja i że ktoś z Tobą piony nie zbija. Mam podobne zdanie co przedmówca. Dużo agresji i jadu w Tobie (ten najgorszy Polaczek z Ciebie wyszedł), jeśli nie potrafisz przyjąć na klatę komentarza, to wyłącz komentarze albo idź na bloga o szydełkowaniu, który polecasz, bo jak na razie to wzbudzasz swoimi komentarzami brak szacunku do samego siebie 🙂 btw, nie mogę się doczekać jaki blog mi polecisz.

        Odpowiedz
        • Kto piony ze mną nie zbija? Na pewno czytałeś to co napisałem?

          Kolejny pendzel, który lubi przyjmować na klatę i udawać że się nic nie dzieje, słabe jednostki wychowane na kulcie niewolnictwa umysłowego i braku wiary we własną osobę. Całe życie ci wmawiali, że jesteś nic nie wart i nie widzisz nawet sensu walczyć o swoje, a jak ktoś inny to robi, to twój wewnętrzny bachor się drze ze złości, że ktoś inny potrafi się postawić, ale nie ty. Ty zawsze byłeś pokorny, zawsze brałeś na klatę, nie wychylałeś się. Zrozum niewolniku – nie każdy jest tak pokorny jak ty.

          A teraz możesz potupać nóżkami ze złości. Tup tup tup!

          Odpowiedz
          • Koleś, jeśli nie robisz tego dla beki, to masz poważny problem ze zdrowiem psychicznym.
            Nie wykonałeś, żadnej pracy, dałeś dotacje i oczerniasz człowieka bo nie docenia Twojej wspaniałomyślności i hojności. Nawet jeśli artykułem chciałeś naświetlić jakiś problem, który być może istnieje, całość straciła jakąkolwiek wartość bo zrobiłeś to wulgarnie, a każdy kto próbuje Ci to uświadomić jest z automatu Twoim wrogiem. Odrobina pokory, kultury i dobrego smaku. Masz jakiekolwiek zahamowania? Potrafisz obiektywnie oceniać sytuację? Nie wstydzisz się głosić taki osądów podpisując się imieniem i nazwiskiem?

          • Wypowiadasz się jako kwalifikowany lekarz, czy jako zwykły pieniacz z neta? Od kiedy to nie można mieć problemów ze zdrowiem psychicznym? Skąd wiesz, że nie wykonałem żadnej pracy na rzecz AsmJit, śledziłeś wszystkie zmiany w AsmJit od 2010? Nikogo nie oczerniam, mówię samą prawdę, to ja zostałem oczerniony, gdy Petr powiedział, że płaciłem za płatną promocję, a z maili wyszło, że sam mi to zaproponował, tego już nie widzisz, tego nie krytykujesz?

            Mam wrażenie, że się dopierdalasz bo mnie nie lubisz, a nie dlatego, że zarzucono mi kłamstwo, to cię w oczy nie kole. Przyszedłeś tu pierwszy raz, a zachowujesz się jakbyśmy się znali lata i masz prawo mnie „uświadamiać” i mi mówić co mogę a czego nie – twój błąd. Jak widzisz, robię co chcę i jak chcę, a ty nic nie możesz z tym zrobić, jedynie poszczekać z TORa.

            Jak masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem to nie produkuj mi się tu więcej ze swoim pseudo-obiektywizmem.

            Niczego się nie wstydzę, nie jestem taką niewolniczą kukłą jak ty i niech ci dupsko płonie ze złości.

    • Ja bym nie miał sumienia pobierać dotacji a potem udawać że ich nie było i usuwać choćby imiona ludzi którzy je zostawili. Ten jegomość oszukał Bartka lub jakby to ująć inaczej–wmanewrował w zapomnienie i udaje głupa, każdy by się wk*****wił..

      Odpowiedz
      • Jak widzisz niektórym to nie przeszkadza, aby zbierać dotacje, a informacje o tym skrzętnie ukrywać, żeby czasem nie wyszło, że ktoś nam pomógł finansowo, jak być może było to nam wtedy potrzebne, a dzisiaj już nie potrzebuje pieniędzy to mówi – mam to gdzieś, żegnajcie frajerzy z listy podziękowań! Petr Kobalicek, świetny gość, zapamiętajcie jego imię.

        Odpowiedz
          • Których innych, tych gdzie dostałeś ataku gniewu i całą noc wysyłałeś wyzwiska pod moim adresem i groziłeś, że mnie 4chan zniszczy (strasznie się boję tak btw.)? Jesteś zwykłym cyber-cieciem z poddańczą mentalnością chłopa rolnego i będę cię krótko traktował, jak hrabia swoich poddanych na wościach! Nie podoba się? To spadówa!

  2. Usuwanie informacji o dotacjach, zwłaszcza jak się ich miało jedynie kilka przez lata to zwykłe chamstwo, mógł ich w ogóle nie przyjmować, a teraz wielkie, oburzone panisko się obudziło, że się ktokolwiek zorientował i zwraca pieniądze po dekadzie! Czeski zj*b! Brawo Bartek, że potrafiłeś go wypunktować, ja bym chyba sobie odpuścił, żeby się nie denerwować jeszcze bardziej.

    Odpowiedz
    • On się chyba bardziej zdenerwował, że śmiałem mu wypomnieć, że usunął sekcję donors, chciał to po cichutku usunąć, pisał, że niby miał przywrócić, ale pomiędzy tym jak usunął to, a ja mu wypomniałem minęło sporo czasu. Ot taki cwaniaczek, co to teraz pracuje przy projekcie Sneller https://www.linkedin.com/in/petr-kobalicek/ i ma w dupie jakieś grosze, które mu biedaki wysyłały 10 lat temu.

      Powinien mi oddać z odsetkami, za te 125 EUR teraz to nawet pół czekolady gorzkiej Wedel 80% nie kupię, co najwyżej jedną Terravitę 60%! Ja prdl, ale bida, aż piszczy – Petrze Kobalicku niech Cię kule biją i dunder świśnie!

      Odpowiedz
    • Dla niego zwykłe dziękuję to było już za dużo, jeszcze mi ściemniał, że przebudowywał tą sekcję (kilka miesięcy) i dlatego zniknęły podziękowania dla starych donejtów. Ungrateful bastard idealnie do niego pasuje :), przynajmniej macie się z czego pośmiać.

      Odpowiedz
    • @Malver na początku chciałem to wszystko olać, bo Petr powiedział, że zapłaciłem za promocję, czasami tak robiłem, a było to 10 lat temu, więc olałem sprawę, jednak postanowiłem sprawdzić te maile i wyszło, że umawialiśmy się zupełnie inaczej, no to się zagotowałem i opisałem całą aferę na githubie, gdzie mnie pociśli jak burą sukę, zupełnie ignorując kłamstwa tego czeskiego buca, a żeby było śmieszniej to ten co się do mnie najbardziej dopierdalał, wylądował na liście podziękowań projektu AsmJit ;), sprawę uważam za zamkniętą, jednak niesmak pozostał, dlatego postanowiłem o tym napisać, a jak się komuś nie podoba to trudno.

      Odpowiedz
  3. słabe to, wmawiać komuś, że zapłacił za promo klikając donate ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Trochę nieelegancko chłopak się zachował usuwając starsze donacje. Im wyżej siedzisz tym mocniej upadasz… Za parę lat wygryzą go chłopaki co dzisiaj dostali swoje pierwsze 25 USD/EUR i będzie trochę pokorniejszy. Latka lecą, a młode wilki wchodzą na rynek 😉
    Mimo wszystko jego prawo przebudować sekcję dawców, organu mu nie dawałeś, tylko kasę, trochę słabo to wygląda z jego strony ale pies go trącał, widać liczy się kasa, może tak motywuje by dostać kolejne 25 dolców czy ile tam (od starszych donorów), jeśli wpłaci 500 osób to może daczkę logan sobie nową kupi… Może za kilka miesięcy doczekamy się funkcjonalności wpłacasz 100 to możesz zamieścić obrazek, 200 to linka do strony, 500 to link do chińskiego kasyna, tysiacza reklamę portalu z kobitkami – ale tylko przez 7 dni, później odnowienie abonamentu 😉
    ww. tak trochę żartem sygnalizująć czasem płynne rozumienie donate vs subscription vs patron – idąc z duchem czasu

    Odpowiedz
    • On to traktował jako ujmę na honorze, że tam mojego linka musiał mieć, a jeszcze jak mu pokazałem maile, w których sam mi to zaproponował i się zorientował, że jednak to ja mam rację i że NIE BYŁA to płatna promocja to się tak zapieklił, że postanowił zwrócić donejty, żeby ustać przy swoim i mojego linka wywalić 😀

      Odpowiedz
        • mordo – czemu tak sadzisz? Przeciez normalni ludzie zainteresowani tematyka bezpieczenstwa – nie tylko autor czytaja ta strone i tez maja swoje zdanie- swoja droga to kilka lat temu czytalem to czesciej niz niebezpiecznik gdzie jest za duzo beletrystyki, popularyzatorstwa
          – sorki za brak polskich znakow ale przestawiaja mi sie jesli uzywam za duzo vmEk na hyperV :/

          Odpowiedz

Dodaj komentarz