Reverse engineering i co dalej

Chciałbym dzisiaj się was zapytać drodzy i nieliczni czytelnicy, co można robić w życiu ze znajomością tak nietypowej dziedziny jaką jest reversing?

Jak zapewne wielu z was zaczynałem od nie całkiem legalnej działalności, która z czasem pozwoliła mi zabrać się za pierwszą pracę zawodową przy lokalizacji gier. Zdobywana przez lata wiedza doprowadziła do tego, że zacząłem robić systemy zabezpieczeń aplikacji, lata mijały, tysiące deadlistingów, setki bugów, sobotnie noce pod szyldem debuggera. Dziwię się, że jeszcze nie wytatuowałem sobie „asm4life” na plecach.

Kolejnym etapem jak nietrudno się domyśleć była praca w firmie antywirusowej (której nawet sam nie szukałem), w międzyczasie praca w kolejnej firmie antywirusowej… Z moich obserwacji wynika, że osoby związane od dawna z reversingiem kończą w kolejnych firmach antywirusowych lub zupełnie odchodzą od fachu.

Osobiście staram się jak najbardziej uniezależnić od pracy w zewnętrznych firmach i pracować na własny rachunek, jednak jest to cholernie trudne, gdy napływają nowe oferty pracy w av.

Teraz nasuwa mi się pytanie — czy to jedyne co można robić z taką wiedzą?

  • praca w firmie antywirusowej
  • praca przy lokalizacji gier
  • praca w firmach produkujących zabezpieczenia DRM

Czy to jedyne opcje? Może mieliście inne doświadczenia zawodowe? Czy jest życie poza tymi dziedzinami?

Praca w Xenocode

Firma Xenocode produkująca obfuscatory .NET oraz narzędzia wirtualizujące dla aplikacji poszukuje ludzi na stanowisko Software Engineer, wymagana znajomość reverse engineeringu oraz C#

Więcej na:
http://www.xenocode.com/Company/Jobs.aspx

PS.
Taka ciekawostka, spójrzcie na ich produkt Virtual Application Studio i porównajcie do Thinstall :), ktoś tu chyba kupił licencję, nawet opis mają prawie kropka w kropkę 🙂